Zapewne zwróciłaś uwagę na serie kosmetyków z kolagenem. Być może wiesz także o tym, że istnieją kolagenowe suplementy diety. Czy zastanowiło cię, dlaczego tak duży nacisk kładzie się na suplementację (w różnej formie) akurat tej substancji?
Wszędobylski kolagen
Kolagen jest bardzo ważnym białkiem, obecnym we wszystkich strukturach ciała: w ścięgnach, więzadłach, chrząstkach stawowych, kościach, no i oczywiście w skórze. Możesz zatem wyobrazić sobie, że kolagen przenika cały organizm, niczym sprężyste rusztowanie. Kolagen wytwarzają komórki zwane fibroblastami. Do jego syntezy potrzebna jest witamina C – dlatego warto zadbać o spożywanie bogatych w nią produktów lub o suplementację. Co ciekawe, kolagen odpowiada również za szybkie gojenie się ran, zawierają go środki przyspieszające regenerację skóry po oparzeniach, preparaty dobre na wzrok, a także zwiększające odporność na infekcje.
Sprężyste rusztowanie
Najlepiej charakteryzują kolagen dwa słowa: sprężystość i elastyczność. To właśnie dzięki obecności kolagenu, skóra jest jędrna, napięta i zachowuje młody wygląd. Można wręcz powiedzieć, że jest to substancja kluczowa dla skóry, gdyż stanowi 70% wszystkich białek, które ją tworzą. Warto w tym miejscu przypomnieć, że dla utrzymania elastyczności włókien kolagenowych niezbędna jest woda. Jeśli nie dostarczamy organizmowi odpowiednich ilości wody (pijąc) oraz zapobiegając nadmiernemu parowaniu przez skórę (stosując kosmetyki nawilżające), to włókna kolagenowe stają się coraz bardziej wiotkie, a ich wytwarzanie przez organizm znacznie się zmniejsza.
Czas wrogiem kolagenu
Szacuje się, że rocznie organizm człowieka (a konkretnie fibroblasty, bo to one są „fabryką”) wytwarza 3 kg kolagenu!
Zapas włókien kolagenowych nie jest nam dany raz na zawsze. W organizmie trwa ich bezustanna produkcja. Szacuje się, że rocznie organizm człowieka (a konkretnie fibroblasty, bo to one są „fabryką”) wytwarza 3 kg kolagenu! Wszystko po to, aby stare „zużyte” włókna kolagenowe, które tracą swoją elastyczność, zastępować nowymi. Niestety, już po 25 roku życia produkcja kolagenu stopniowo spada. Nietrudno sobie wyobrazić, że dopóki rusztowanie naszej skóry jest stabilne i mocne – skóra jest gładka. Ale kiedy rusztowanie zaczyna się chwiać i staje się słabsze – skóra traci napięcie i pojawiają się pierwsze oznaki upływającego czasu – zmarszczki.
Czy da się spowolnić czas
Czasu nie da się zatrzymać – to oczywiste. Ale jak najbardziej można powalczyć o jak najdłuższe zachowanie młodego wyglądu. Na pewno warto w tym celu sięgnąć po preparaty z kolagenem. Kolagen zawarty w kosmetykach hamuje utratę wody z naskórka, pobudza skórę do regeneracji. Stymuluje także do aktywnego działania „fabrykę” kolagenu, jaką są fibroblasty. W efekcie poprawiają się napięcie i elastyczność skóry, a ona sama – w widoczny sposób – wygładza się. Działanie kosmetyków z kolagenem warto wspomóc zdrowym stylem życia – rozważnym eksponowaniem się na promieniowanie UV, ograniczeniem w diecie cukrów prostych, które przyczyniają się do procesu glikacji białek (niszczenia prowadzącego do ich starzenia), a więc i kolagenu. I oczywiście należy wypijać odpowiednią ilość wody – przynajmniej dwa litry dziennie!